Artykuły WUE
Rekrutacja trwa!
Nigdy mnie nie zostawiaj
Pewnego ranka Halinka obudziła się tak jak zawsze w dobrym humorze. Zeskoczyła ze swojego łóżeczka, założyła ulubione kapcie i pobiegła do salonu, aby przywitać się z mamą.
Kropka i jej pierwszy dzień w Podwodnej Krainie
Na dnie oceanu mieszkała rybka o imieniu Kropka. Całe dnie spędzała w podwodnym domku z wielkiej muszli, razem z młodszym bratem i rodzicami. Najbardziej lubiła bawić się w chowanego i zbierać błyszczące perły, tak jak jej mama.
Lęk małej Misi
Mała Misia była miłą niedźwiedziczką mieszkającą wraz z rodzicami w norce w lesie przy pagórku. Bardzo lubiła bawić się z przyjaciółmi: biegać, wąchać kwiaty, słuchać śpiewających ptaszków, a najbardziej śpiewać piosenki.
Myszka Kliszka
Myszka Kliszka spędziła swoje urodziny w doborowym towarzystwie. Przy stole siedzieli: modelka Stella, astronauta Bill, kucharz Alex, tester materaców Johny i tancerka Paula. Goście dużo rozmawiali, śmiali się, opowiadali o swojej pracy.
Drugi braciszek
W pewnym małym miasteczku mieszkała wraz z mamą i tatą pięcioletnia Marysia. Była to dziewczynka raczej spokojna i cicha, nawet troszkę nieśmiała. Rodzice ciężko pracowali, dlatego Marysia większość czasu spędzała ze swoją ukochaną babcią.
Ogromne drzewo
Na pięknej polanie rosło wielkie drzewo. Jego gałęzie sięgały nieba. Drzewo to miało mnóstwo zakamarków u swego podnóża. Jeden z nich zamieszkiwały wróżki: Tela i Lucynka. Były jak siostry. Zawsze sobie pomagały i służyły dobrą radą.
Leśne siedzisko
Drzewa szumiały. Słońce wschodziło zza niewielkiej góry, a jego promienie otulały niezwykłą krainę, w której mieszkały misie. Misie te były niezwykłe, ponieważ futerko miały w różnych kolorach: niektóre były całe zielone, inne czerwone lub niebieskie.
O Zosi, która bała się ciemności
Zosia była już bardzo dużą dziewczynką. Kilka dni temu skończyła pięć lat. Zawsze po swoich urodzinach wyjeżdżała do dziadków na wieś. Spędzała tam pierwsze dwa tygodnie wakacji. Mogła chodzić w tym czasie do przedszkola, ale rodzice uważali, że wakacje dobrze jej zrobią.
Czy warto wierzyć stereotypom?
Króliczek Szymon codziennie z radością chodził do pobliskiej szkoły. To właśnie tam miał okazję spotkać swoją przyjaciółkę Tosię. Godzinami mogli rozmawiać o ulubionych książkach, muzyce i słodyczach. Spędzali razem czas na każdej przerwie, bawiąc się klockami i samochodami.
Nigdy mnie nie zostawiaj
Pewnego ranka Halinka obudziła się tak jak zawsze w dobrym humorze. Zeskoczyła ze swojego łóżeczka, założyła ulubione kapcie i pobiegła do salonu, aby przywitać się z mamą.
Kropka i jej pierwszy dzień w Podwodnej Krainie
Na dnie oceanu mieszkała rybka o imieniu Kropka. Całe dnie spędzała w podwodnym domku z wielkiej muszli, razem z młodszym bratem i rodzicami. Najbardziej lubiła bawić się w chowanego i zbierać błyszczące perły, tak jak jej mama.
Lęk małej Misi
Mała Misia była miłą niedźwiedziczką mieszkającą wraz z rodzicami w norce w lesie przy pagórku. Bardzo lubiła bawić się z przyjaciółmi: biegać, wąchać kwiaty, słuchać śpiewających ptaszków, a najbardziej śpiewać piosenki.
Myszka Kliszka
Myszka Kliszka spędziła swoje urodziny w doborowym towarzystwie. Przy stole siedzieli: modelka Stella, astronauta Bill, kucharz Alex, tester materaców Johny i tancerka Paula. Goście dużo rozmawiali, śmiali się, opowiadali o swojej pracy.
Drugi braciszek
W pewnym małym miasteczku mieszkała wraz z mamą i tatą pięcioletnia Marysia. Była to dziewczynka raczej spokojna i cicha, nawet troszkę nieśmiała. Rodzice ciężko pracowali, dlatego Marysia większość czasu spędzała ze swoją ukochaną babcią.
Ogromne drzewo
Na pięknej polanie rosło wielkie drzewo. Jego gałęzie sięgały nieba. Drzewo to miało mnóstwo zakamarków u swego podnóża. Jeden z nich zamieszkiwały wróżki: Tela i Lucynka. Były jak siostry. Zawsze sobie pomagały i służyły dobrą radą.
Leśne siedzisko
Drzewa szumiały. Słońce wschodziło zza niewielkiej góry, a jego promienie otulały niezwykłą krainę, w której mieszkały misie. Misie te były niezwykłe, ponieważ futerko miały w różnych kolorach: niektóre były całe zielone, inne czerwone lub niebieskie.
O Zosi, która bała się ciemności
Zosia była już bardzo dużą dziewczynką. Kilka dni temu skończyła pięć lat. Zawsze po swoich urodzinach wyjeżdżała do dziadków na wieś. Spędzała tam pierwsze dwa tygodnie wakacji. Mogła chodzić w tym czasie do przedszkola, ale rodzice uważali, że wakacje dobrze jej zrobią.
Czy warto wierzyć stereotypom?
Króliczek Szymon codziennie z radością chodził do pobliskiej szkoły. To właśnie tam miał okazję spotkać swoją przyjaciółkę Tosię. Godzinami mogli rozmawiać o ulubionych książkach, muzyce i słodyczach. Spędzali razem czas na każdej przerwie, bawiąc się klockami i samochodami.